Lubimy opowiadać Wam historie naszych mebli w nowych domach, choć te historie zaczynają się dużo wcześniej – już na etapie projektu. To, z czym zgłaszacie się do nas i jakie stawiacie nam wyzwania projektowe i wykonawcze, to dla nas chyba najbardziej inspirujący element pracy w Wood Republic.
Są też historie, które meandrują i zaskakują w trakcie po to, by doprowadzić do łagodnego finału. Pani Olga z Krakowa pierwotnie zgłosiła się do nas po personalizowaną wersję szafki rtv, ale historia zaskoczyła obydwie strony kilkukrotnie!
Pierwsza zaprojektowana wersja mebla rtv miała być według wyobrażeń Olgi skrzyżowaniem modelu Drupal.2 z serią Fuzzle. Najważniejsze jednak było wpasowanie szafki w konkretną przestrzeń pokoju oraz uporanie się z plątaniną kabli. W projektowaniu mebla skupiliśmy się więc na tym, by z jednej strony zachować zrównoważoną asymetrię formy, z drugiej schować niesforną elektrykę przez zabudowanie całego tyłu mebla i odsunięcie tylnej ściany od krawędzi. Dzięki takiemu rozwiązaniu zostawiliśmy kilkucentymetrową przestrzeń na kable, niewidoczną z boku, a sam mebel mógłby zostać dosunięty do samej ściany.
Pierwszy projekt nie skradł serca Oldze w zakresie formy, ale i na takie ewentualności jesteśmy przygotowani. Projektujemy dla Was i mimo, że jesteśmy wierni naszemu designowi i rozwiązaniom technologicznym, to jednak projekty mebli są tworzone dla Was. Nie staramy się nigdy usilnie sprzedać coś, co nie odpowiada na Wasze potrzeby. Jesteśmy po to, żeby dogadzać, zatem projektowaliśmy ochoczo dalej.
Tym bardziej ochoczo, że feedback, który dostaliśmy od Olgi, był inspirujący! Pomysł z tylną ścianką zdobył uznanie, formę musieliśmy zdrupalizować. Co najciekawsze jednak, Olga jest wyznawcą PlayStation i zaproponowała, by zastąpić okrągłe otwory we frontach na symbole widoczne na padzie (kółko, trójkąt, krzyżyk, kwadrat). Kolejny projekt był kombinacją modeli Drupal.1 i Drupal.2, jednak wątek Play Station wymusił na nas dodanie jeszcze jednego, czwartego modułu zamkniętego. Voila!
W międzyczasie pojawił się Oldze w głowie pomysł na stworzenie biurka, co by szafka nie czuła się samotnie. Tutaj zmian w projekcie było całe mnóstwo – z początku wspólnie z Olgą próbowaliśmy stworzyć biurko proste i inspirowane serią Drupal w zakresie skośnych, zgrabnych nóżek. Regularnie przesyłaliśmy projekty i zwrotnie dostawaliśmy od Olgi szkice ze zmianami, bo liczyły się tutaj detale, ale nie mogliśmy dojść do finalnej, zadowalającej formy. Była to jednak na pewno najdłuższa w naszej historii i dość szalona opowieść o wydłużaniu, skracaniu, przesuwaniu i spłaszczaniu nóżek mebla 🙂
Co ciekawe metodą prób i błędów wybraliśmy jednak mebel zupełnie inny, który w międzyczasie pojawił się w naszej rodzinie Wood Republic, a który wyraźnie się Oldze spodobał. Mówimy oczywiście o biurku Runo, w wersji personalizowanej z jedną szufladką i wybarwieniem dębowym.
Do tej drupalowo-biurkowej przypowieści dołączył niespodziewanie na koniec jeszcze dębowy stoliczek kawowy. Olga wyszperała w otchłani internetu zdjęcie jednej z naszych realizacji, w której się zakochała, choć i tu nie obyło się bez personalizacji (patrz poniżej) i dzięki temu do rodziny Olgi dołączyły aż trzy nowe zwierzątka domowe, jupi!
Historia meandrująca, inspirująca i zakończona happy endem. Pozwolimy sobie na koniec zacytować Olgę i niech to będzie wisienka na torcie tej opowieści!
“Mebelki dotarły całe i zdrowe a mnie brak słów, więc powiem tylko, że jestem zachwycona! <3
Jakość wykonania jest fantastyczna, wosk fajnie uwydatnił usłojenie, a wymiary co do centymetra się zgadzają i dzięki temu szafka pod telewizor jest tak szyta na miarę, że wpasowała się idealnie! Wszystko razem wygląda po prostu pięknie i ma super stylówę, bardzo Wam dziękuję! Chyba zakładam skarbonkę na regał do przedpokoju! :D”