
Co jakiś czas wracacie do nas z pytaniami o urządzanie przestrzeni dla Waszych dzieci. Postanowiliśmy wyjść Wam naprzeciw i zapoczątkować tym wpisem cykl wywiadów z architektami wnętrz, którzy będą mogli odpowiedzieć na wiele nurtujących Was pytań. Tym razem zaprosiliśmy Kamilę z pracowni WNĘTRZA DLA DZIECI, która posiada bardzo duże doświadczenie, bo pokoje dziecięce to jej główne zajęcie. Sprawdźcie sami co dla Was przygotowaliśmy!
Kiedy zgłaszają się do Ciebie rodzice, by zaprojektować pokój dziecka, o co najczęściej pytają, czego oczekują od architekta? O projekt pytają rodzice dzieci w każdym wieku. Zdecydowanie najczęściej tworzę pokoje dla dzieci, które rozpoczynają przygodę z przedszkolem lub szkołą. Wchodzą w odmienny etap życia. Myślę, że rodzice starają się pomóc swoim pociechom odnaleźć się w nowej sytuacji, więc decydują się na zmianę wystroju pokoju. Pierwsze biurko, czy większe łóżko niejednokrotnie mogą w tym pomóc. Wnętrze, w którym przebywamy już od najmłodszych lat ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie oraz zachowanie, więc warto odpowiednio przemyśleć aranżację pokoju syna czy córki.
Generalnie rodzice mają największy problem z pomieszczeniem wszystkiego (głównie zabawek) w pokoju, szczególnie w pokoju dla rodzeństwa. Ilość rzeczy, ubrań, książek itp. ich przytłacza i nie wiedzą gdzie je schować. Najczęściej część zabawek jest u nich w sypialni lub salonie 😉 Moją rolą jest pomoc i jak najlepsze wykorzystanie dostępnej przestrzeni. W takich sytuacjach świetnie sprawdzają się meble, których wymiar można indywidualnie dopasować do wymiarów pokoju.
Od czego zacząć projektowanie pokoju dziecka?
Osobiście każdy projekt rozpoczynam od poznania potrzeb małego właściciela pokoju. Zadaję dziecku proste pytania, np. w co lubi się bawić, jakie ma zainteresowania czy ma ulubiony kolor itd. Dzięki temu łatwiej jest nawiązać dalszą rozmowę. Niektóre dzieciaczki potrafią opowiadać bez końca 😉 Rodzice zdecydowanie więcej wiedzą na temat swojej pociechy, więc ich również proszę o przedstawienie swoich preferencji oraz oczekiwań. Wszystkie zebrane materiały biorę pod uwagę, by stworzyć wymarzony pokój dziecka, który jednocześnie będzie funkcjonalny i praktyczny. Najpierw rozrysowuję układy funkcjonalne na rzucie z góry, by pokazać ułożenie mebli i różnych dodatków, a następnie omawiamy stylistykę i wyposażenie, by ostatecznie przedstawić całość na wizualizacji.
Rodzicu, nim przystąpisz do aranżacji pokoju dla młodszych członków rodziny, zastanów się, czego potrzebują Twoje dzieci, jak spędzają czas. Do jakich zabawek czy artykułów plastycznych powinny mieć łatwy dostęp, a co nie jest tak pilną potrzebą. Dodatkowo koniecznie (o ile tylko to możliwe) zaangażuj dzieci w projekt. Poszukajcie wspólnie inspiracji lub niech same wybiorą jakiś dodatek, np. lampkę nocną 😉 Pokój jest dla nich, więc warto pytać je o zdanie 😉
Jakie są najczęściej popełniane błędy przy urządzaniu przestrzeni dziecięcych?
Wydaje mi się, że najczęściej pokoje dzieci są przeładowane. Zbyt dużo się tam dzieje, co powoduje nadmiar bodźców, z którymi dziecko ma do czynienia. Może to prowadzić do odczucia zmęczenia czy nadpobudliwości. Dziecku trudno jest skupić się na jednej czynności, gdyż rozprasza je mnóstwo innych zabawek czy zbyt duża powierzchnia intensywnych kolorów.
Dodatkowo w pokojach brakuje spójności. Widać, że część dodatków czy mebli jest tam przypadkowo. Jakby zakupione pod wpływem impulsu. Nie ma jednej narzuconej stylistyki. Warto na spokojnie przemyśleć aranżację wnętrz. Poświęcić czas na wybór całego wyposażenia – od mebli po dodatki, jeszcze przed remontem. Jestem przekonana, że ostateczny efekt aranżacji pokoju będzie tego wart 😉
Czy zauważasz jakieś trendy/rozwiązania, które są ponadczasowe oraz te, które są tylko efektem modnej fali?
Trend ponadczasowy, który utrzymuje się już kilka ładnych lat to styl skandynawski. Nawiązanie do prostoty, natury i jasnych wnętrz. Nic dziwnego, że zyskał tak dużą popularność. W takich wnętrzach ma się poczucie ładu, spokoju i przytulności. Dobrze odnajdują się w nich zarówno dzieci, jak i dorośli. Myślę, że jeszcze bardzo długo będzie gościł w naszych domach.
Skandynawski styl został wzbogacony motywami boho. W pokojach dzieci coraz częściej pojawiają się wiklinowe taboreciki, stoliki, czy kosze z trawy morskiej. Dużą wagę przywiązuje się do materiałów, z jakich są wykonane dodatki. Im bardziej naturalne, tym lepiej. Popularne są dywany z juty czy pościel oraz baldachimy z lnu. Dbamy o różnorodność tekstyliów – miękkie dywany, przytulne pufy, czy różnych kształtów poduszki.
Coraz częściej docenia się meble, czy dodatki wykonane ręcznie, a najlepiej w manufakturach, które niosą ze sobą jakieś głębsze przesłanie. Lubimy mieć kontakt z wykonawcą, producentem mebli, chcemy wiedzieć, kto za tym wszystkim stoi i jaką ma misję 🙂 Rodzice cenią sobie posiadanie czegoś niepowtarzalnego, np. indywidualnie wykonany łapacz moli czy spersonalizowane biurko.
Dużo kolorów, czy stonowane barwy? Co Twoim zdaniem lepiej służy przestrzeniom dziecięcym?
Zdecydowanie stonowane barwy. Przede wszystkim nie męczą wzroku i są doskonałym tłem dla kolorowych zabawek i przeróżnych dodatków. Plusem takiego rozwiązania jest również możliwość łatwej i stosunkowo niedrogiej wymiany części wyposażenia, np. pled, poduszki, czy lampka na inne, gdy obecne już się znudzą czy zniszczą. Polecam pozostawić ściany jasne. Oczywiście może pojawić się silny akcent, ale nich nie będzie przytłaczający. Mniej różnorodności, więcej spójności 😉
Czy są jakieś ogólne zasady dobrze zaprojektowanego pokoju dziecięcego? Typu prawidłowe rozmieszczenie miejsca gdzie powinno znajdować się łóżko dziecka, gdzie stolik lub biurko a gdzie szafa czy komoda na ubrania?
Każdy pokój ma konkretny układ ścian, umiejscowienie okien i drzwi, więc rozmieszczenie wyposażenia jest kwestią indywidualną. Osobiście staram się podzielić projekt na 4 strefy: 1. snu – łóżko lub materac,
- zabawy i nauki – biurko, stolik, dywan lub mata do zabawy, kosze, regał na zabawki itp.
- relaksu – huśtawka, namiot teepee, duża pufa + biblioteczka, dziecięcy fotel bujany czy sofa itp.
- przebierania – szafa garderobiana
Oczywiście jeśli w pokoju jest mało miejsca, to można połączyć te strefy ze sobą, np. snu i relaksu. Niemniej taki podział bardzo ułatwia rozplanowanie mebli.
Ogólnie warto pamiętać, by biurko czy stolik – czyli miejsce do nauki i zabawy – znajdowały się blisko okna. Im więcej naturalnego światła w tej przestrzeni, tym lepiej. Sztuczne oświetlenie na biurku dla osoby praworęcznej należy umieścić po lewej stronie i odwrotnie dla osoby leworęcznej, by nie rzucać cienia na kartkę, gdy dziecko rysuje bądź pisze. Jeśli jest miejsce, to warto umiejscowić obok łóżka stolik nocny. Można postawić na nim szklankę wody, by dziecku łatwiej było po nią sięgnąć w nocy. Nie zapominajmy też o bardzo przydatnej lampce nocnej. W przypadku niemowląt idealnie, jeśli w pobliżu łóżka znajduje się komoda z przewijakiem lub fotel dla mamy karmiącej.
Na co zwracasz uwagę wybierając meble do pokoju dla dziecka?
Przede wszystkim wielkość mebli dobieram odpowiednio do wieku dziecka oraz do rozmiarów pomieszczenia. W przypadku niemowlaków, czy przedszkolaków, z reguły szukam mebli rosnących razem z dzieckiem. Idealnie, gdy dane meble można spersonalizować, by dopasować pod konkretny wymiar. Lubię, gdy meble są pojemne i funkcjonalne, pomagają posegregować ubrania, czy zabawki. W pokojach dziecięcych każda szuflada na wagę złota 😉 Nie lubię mebli, które wizualnie wydają się „ciężkie”. Staram się unikać ciemnych i przytłaczających szaf. Im więcej naturalności i prostoty, tym lepiej – to charakteryzuje dobry design. Nawet dziecku łatwiej korzysta się z prostych rozwiązań.
Masz jakieś ulubione produkty z naszej oferty?
Przede wszystkim łóżka! Nie potrafię wybrać ulubionego. Łóżeczko nest jest tak piękne, łatwe w obsłudze – nic dziwnego, że otrzymało nagrodę Must Have 2017. Widać, że jest dopracowane i odpowiada potrzebom dziecka oraz rodzica. Szczęśliwie może długo cieszyć oko, gdyż po zdemontowaniu boków posłuży starszemu dziecku. 🙂
W łóżeczku MUN podoba mi się, że jest bezpieczne dla dziecka, a boczne zabudowania nie przytłaczają i pozwalają na swobodne wspinanie się na łóżko.
Gdy byłam młodsza, długo dzieliłam pokój z bliźniaczką. Miałyśmy 2 osobne, ale wąskie łóżka. O piętrowym nie było mowy, gdyż kiedyś moja najstarsza siostra spadła z góry. Rodzice od razu je zdemontowali i zamienili na dwa. Jestem przekonana, że w przypadku łóżka piętrowego Zzzip, taka sytuacja nigdy nie będzie miała miejsca. Jest wykonane bardzo solidnie, a jego górna część jest na tyle wysoko zabudowana, że dziecku nie stanie się krzywda. Nie mam oporów przed polecaniem łóżka Zzzip swoim klientom.
Bardzo cenię sobie również prostotę i różnorodność regałów oraz komód. Są na tyle sprytnie podzielone, że pomieszczą planszówki, książki, ubrania, a nawet popularne w wielu domach pojemniki i kosze z Ikei 😉 Komoda Bliss to mój faworyt! Ilość i różna wielkość szuflad brzmi bardzo przekonująco dla każdego rodzica 😉
Jakbyś miała wskazać trzy najważniejsze cechy dobrze zaprojektowanej przestrzeni dziecięcej, to co by to było?
- Przede wszystkim wspomniany już podział na strefy, który pozwala logicznie podzielić przestrzeń.
- Stonowana kolorystyka, spójność stylistyczna. Pokój jako tło do zabawy i koncentracji na nauce.
- Dbałość o miejsce na swobodną zabawę na dywanie. Brak zagracenia przestrzeni zbyt dużą ilością zabawek czy źle dopasowanych mebli.
Bardzo Ci dziękujemy za tak cenną rozmowę, a Wam polecamy odwiedzać profil Kamili, gdzie znajduje się kopalnia pomysłów do pokoi dziecięcych!